niedziela, 4 maja 2014

Hej Hej :)

Jak wam mija weekend?

Chce wam dzisiaj mój dzisiejszy makeup delikatne smoky w kolorach pomarańczy, koralu i brązu. Jak wam się podoba?


Do następnego :)

środa, 30 kwietnia 2014

Powrót :)

Hej Wszystkim :)

Długo mnie nie było a to z różnych powodów praca, brak czasu i lenistwo  :P Ale trzeba wsiąść się w garść i do roboty:)

Dzisiaj zwyczajny makijaż na co dzień i moja mała metamorfoza :)



środa, 25 września 2013

Haul

 




Cześć:)
Mam kilka rzeczy kosmetycznych które kupiłam ostatnio, oto i one :
 Błyszczyk z Urban Decay w kolorze "Obsessed" to delikatny róż. Błyszczyk pachnie pięknie mięta  hmmm cudownie. Na ustach zostaje dość długo oraz je powiększa.
Cena to ok 13 Funtów (65zł).

 Cień z L'oreal w pięknym kolorze dorwałam w sklepie o nazwie Factory Store za 2 funty(10zł).
 
Ben Nye to moje pudry must have. Co tu duzo pisać świetnie matują przez cały dzień, ich ceny to za Luxury Powder to ok 11 funtów za Translucent Face Powder ok 9 funtów. Cena jest niskach no i ta wielkość dostajemy 85g produktu!! Super:)

Mam jeszcze jedną wiadomość od niedzieli zaczynam kurs w szkole London College Of Fashion  przez 5 tygodni w każdą niedziele. Będzie to kurs makijażu ślubnego i okazjonalnego.

 Do następnego :)

środa, 11 września 2013

Makijaż

Hej:)
Za oknem co raz zimniej w Anglii  pogoda zmieniła się o 90 stopni :/

Dzisiaj przedstawiam wam mój dzienny makijaż trochę złota i fioletu :)
Kosmetyki jakie użyłam do tego makijażu.






 Obecnie poluje na lampę pierścieniową więc mam nadzieje że wkrótce jakość zdjęć będzie lepsza :)

Buziaki xoxo

sobota, 17 sierpnia 2013

Brwi metoda piórkowa

Kilka miesięcy temu zdecydowałam się na permanentne wypełnanie brwi metodą piórkową.

Makijaż permanentny jest makijażem stałym, który polega na wprowadzeniu pod skórę odpowiedniego pigmentu. Sposób nakładania owego barwnika jest podobny do tego, który stosuje się przy tatuowaniu. Efekt utrzymuje się około 2-5 lat. Wykorzystywany jest głównie w okolicach ust, oczu i brwi.

Tak wygląda tradycyjna metoda wypełniania brwi.

Tak wygląda metoda piórkowa czyli inaczej włosa.
Jak widać na zdjęciach metoda na którą się zdecydowałam jest genialna ponieważ nasze brwi wyglądają na naturalne (przynajmniej powinny). Świetna dla osób które nie mają brwi lub brwi są ledwie widoczne.

W internecie można wyczytać że zabieg jest bezbolesny i bezkrwawy z czym się nie zgodzie bolało uuu bardzo a nawet brew krwawiła więc nie jest aż tak pięknie i cudownie jak nam obiecują .

Zabieg składa się z dwóch wizyt w odstępie 4 tygodniowym. Podczas pierwszej wizyty kosmetyczka wykonała wypełnienie  moich brwi metoda piórkową. Przez 4 tygodnie brwi goiły się i strupki musiała odpaść same nie można ich zrywać. Po wygojeniu się brwi nadszedł czas na korektę brwi, i tutaj zostałam zaskoczona bo myślałam że brwi zostaną zrobione tą samą metodą czyli dorysuje kilka włosków tam gdzie ich nie ma,  a jak to kosmetyczka nazwała doda ich cienia  całkowicie innym narzędziem. Po drugiej wizycie brwi goiły się około 2 tygodnie aby można było zobaczyć prawdziwy rezultat.

Oto zdjęcia moich brwi przed, w trakcie i po.
 Moja opinia
Sam zabieg w sobie jest genialny, przyznam bolesny ale warty zachodu. Jeśli chciałybyście wykonac taki zabieg to znajdzie bardzo bardzo dobrą kosmetyczkę która jest doświadczona. Wydawało mi się że ja do takiej trafiłam ale jednak NIE. Podczas zabiegu ciągle mnie pytała gdzie powinna jeszcze dorysować włoski, no nie róbmy sobie jaja ja jestem klientem nie znam się na tym a to nie jest rzecz którą mogę zmyć jak nie wyjdzie !! Byłam bardzo nie zadowolona ponieważ po pierwszej wizycie gdy wróciłam widziałam dużą dysproporcje między brwiami ale nie przejmowałam się tym ponieważ od tego jest korekta. Podczas korekty ja bardziej je korygowałam niż kosmetyczka gdy powiedziałam że jedna z brwi jest dalej niż druga odpowiedz kosmetyczki była taka " Pamiętaj nie możemy przesadzić" słucham? ja za to płacę i to nie małe pieniądze... Jak mi się podoba efekt końcowy hmm nie jest to co sobie wyobrażałam na początku ok jest lepiej ale... . Brwi nie są takie o jakie prosiłam  i idealne tez nie są więc poprawiam  je delikatnie  kredką.

Czy wybrałabym się na ten zabieg jeszcze raz? Tak oczywiście ale nie to tej kobiety która uważa że jest najlepsza i nie uznaje że robi coś źle.

Po roku od zabiegu zalecana jest drobna korekta brwi myślę że się na nią wybiorę ale poszukam kogoś bardziej kompetentnego .

Ja swoje brwi zrobiłam w Londynie na Tooting w polskiej przychodni medycznej.... kosmetyczka jest tylko jedna imienia nie będę podawać bo wystarczy wejść na ich stronę...
Cena: 700-800zł 

piątek, 9 sierpnia 2013

Pora na sesję :]

Cześć Dziewczyny !

Chciałabym się podzielić moją praca jaką wykonuję w moje wolne dni a także chciałabym was zaprosić na mojego fan page na fb.
Fot. http://www.kolgrimart.com/

Fot. http://www.kolgrimart.com/

Fot. http://www.kolgrimart.com/
Modelka: Miriam
Fot. Marcin Chajrewicz  http://www.kolgrimart.com/

niedziela, 4 sierpnia 2013

Porównanie maskar

Cześć dziewczyny!

Zacznę od tego że nie są to moje ulubione maskary a dlaczego to możecie zobaczyć poniżej na zdjęciu.
Po lewej:Benefit " they're reat, po prawej: Clinique "high impact mascara"
 Ceny ich to :
Bebefit -They're reat : 19,50 funta / ok.100zł
Clinique -High impact mascara: 16,50 funta / 85 zł.

Ja posiadam próbki obu maskar, nigdy nie kupuję drogich maskar bo nie widzę w tym sensu. Jeśli miałabym wybrać którąś z tych maskar wybrałabym Clinque, dlaczego bo mniej skleja rzęsy. Mi nie zależy na wydłużaniu rzęs bo moje naturalnie są takie ale chciałabym aby tusz do rzesz ładnie je rozdzielił i sprawił że mam ich więcej. Obie z tym mascar nie sprawdzają się u mnie więc nie kupię pełnowymiarowego opakowania .

Poniżej zdjęcie oka bez tuszu.
A wy co sądzicie o tych maskarach? Używałyście ich ?